Już minimalny poziom aktywności fizycznej wpływa na natychmiastowe zwiększenie łączności pomiędzy fragmentami mózgu odpowiedzialnymi za powstawanie i przechowywanie śladów pamięciowych – czytamy na łamach „PNAS”.
Fot. pixabay.com
Naukowcy z Uniwersytetu w Tsukubie (Japonia) oraz Uniwersytetu Kalifornijskiego w Irvine (USA) dowiedli, że już 10-minutowa sesja łagodnych ćwiczeń fizycznych, typu joga, tai chi czy spacer wystarcza, by polepszyć funkcjonowanie ludzkiej pamięci.
Badacze za pomocą obrazowania funkcjonalnym rezonansem magnetycznym (fMRI) ustalili, że krótki i delikatny wysiłek fizyczny powoduje natychmiastową poprawę jakości połączeń pomiędzy zakrętem zębatym hipokampa a strukturami kory mózgowej, regulującymi przetwarzanie informacji pamięciowych.
"Hipokamp jest niezbędny do tworzenia nowych wspomnień i stanowi jeden z pierwszych regionów mózgu, który ulega degeneracji wraz z wiekiem – zwłaszcza przy chorobie Alzheimera. Poprawa funkcjonowania hipokampa daje nadzieję na poprawę pamięci w codziennych sytuacjach" – komentuje jeden ze specjalistów, prof. Michael Yassa.
Neuronaukowcy wykazali, iż wzrost łączności między wspomnianymi regionami mózgu pozwala przewidywać wzrost zdolności przywoływania zapamiętanych informacji.
W najbliższej przyszłości badacze planują sprawdzić, jak niewielki wysiłek fizyczny wpływa na funkcjonowanie poznawcze osób starszych, które są szczególnie podatne na uszkodzenia pamięci.
O badaniu można przeczytać na stronie: http://www.pnas.org/content/early/2018/09/19/1805668115.